Wykończenie domu to nie tylko płytki czy lampy, ale także ściany, które można ozdobić na wiele sposobów. Boazeria angielska wraca do łask, a my pokażemy, jak ją zrobić!
DIY to angielski termin “Do It Yourself”, który oznacza “zrób to sam”. Wykończenie domu nie zawsze polega na zatrudnieniu ekipy, która położy tynki, pomaluje ściany i ułoży panele. Czasami nasza inwencja twórcza uruchamia potrzebę zrobienia czegoś samemu.
Boazeria angielska to styl dekoracyjny wykończenia ścian, który polega na zastosowaniu paneli, zwykle do wysokości 1/3, lub 2/3 ściany. Wywodzi się on z klasycznych, eleganckich wnętrz angielskich domów, stosowany w korytarzach, salonach czy jadalniach.
Boazerie angielską możemy zakupić gotową do położenia. Najczęściej możemy spotkać się z materiałem MDF, drewnem lub polistyrenem. Koszt takiej boazeri za metr bieżący oscyluje w okolicach 200 zł, dlatego dzisiaj pokażemy, jak możemy ją zrobić niższym kosztem.
Krok pierwszy - zakup potrzebnych materiałów
Najlepszym wyborem na naszą boazerię angielska będzie płyta MDF. Jeśli chcemy zastosować ją np. w łazience, warto skusić się na trochę droższą wersję, tą o podwyższonej odporności na wilgoć. Płyta najlepiej wygląda na ścianie, jeśli jej grubość nie przekracza 6 mm.
Szerokość pasów boazerii, które chcemy przykleić do ściany, uzależniają także szerokość całej płyty zakupionej w sklepie lub u stolarza. Naszym zdaniem najlepiej prezentują się pasy 10 cm.
Do listy zakupów należy także dołączyć klej (np. Mamut), akryl, szpachlę do drewna, papier ścierny (120/150), grunt, taśmę malarską i farbę. Warto pomyśleć o tym, czy posiadamy pistolet do kleju i akrylu oraz potrzebne wałki i pędzle
Krok drugi - pomiar i docinka
Całą płytę docinamy na pasy o szerokości 10 cm. Takie pasy będziemy mogli dociąć na konkretną długość. Warto to robić na pilarce tarczowej, która ma możliwość zamontowania szyny. Unikniemy w ten sposób ewentualnych nierówności.
Warto na samym początku zamontować listwy przypodłogowe. Mierząc od góry listwy, zaznaczamy na ścianie wysokość, jaką ma mieć nasza boazeria. Nasza listwa przypodłogowa ma 10 cm, a wysokość boazerii od niej ma mieć 100 cm. W ten sposób wiemy, że pionowe paski będą miały 80 cm długości.
Mierzymy długość naszej ściany i zaznaczamy na naszych dociętych pasach ten wymiar. Na ścianie rozmierzamy rozstaw pionowych pasków.
Krok trzeci - zabezpieczenie powierzchni
Przed rozpoczęciem naklejania, warto zagruntować naszą ścianę. Jeśli wcześniej zastosowaliśmy farbę z gruntem, wystarczy przetrzeć ściany mokrą szmatką. Jeśli nie, należy nałożyć grunt pędzlem i odczekać do wyschnięcia zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Krok czwarty - kleimy!
Gdy już mamy przygotowane odpowiedniej długości pasy 10 centymetrowe, możemy zabierać się do klejenia. Na płytę MDF (uprzednio przetartej papierem ściernym, by pozbyć się ostrych krawędzi) nakładamy klej montażowy. Zaczynamy od dolnej listwy naszej boazerii, następnie kleimy paski pionowe (z pomocą poziomicy), a na koniec listwę górną.
Krok piąty - szpachlujemy, akrylujemy i czyścimy
Aby ukryć łączenia między paskami MDF, stosujemy masę szpachlową do drewna. Krawędzie i łączenia uzupełniamy akrylem.
Czekamy, aż masa i akryl wyschną, aby przejść do czyszczenia szpachli. Użyjemy do tego papieru ściernego o gradacji 120 lub 150. Czasami łączenia wymagają poprawy i ponownego użycia masy szpachlowej.
Krok szósty - malowanie
Zabezpieczamy ściany, drzwi i listwę przypodłogową i przystępujemy do malowania. Świetnie poradzi sobie w przypadku boazeri pistolet i kompresor, jednak pędzel i wałek jest ogólnodostępny. Zazwyczaj, aby dobrze pokryć ściany, dwie warstwy w zupełności wystarczą. Po pierwszej warstwie farby, warto delikatnie przetrzeć papierem ściernym, by wygładzić powierzchnię z podniesionych “włosków” naszej płyty.
Krok siódmy - koniec!
Gdy farba wyschnie, możemy podziwiać efekty naszej pracy. Boazeria angielska idealnie uzupełnia klasyczne wnętrza. Połączenie delikatnych, kremowych farb oraz dobrego oświetlenia, nadaje pomieszczeniu ciepło i przytulny charakter. Boazeria angielska tworzy wrażenie elegancji i wprowadza subtelny akcent dekoracyjny. Dobrze dobrane dodatki, takie jak miękkie tkaniny, lustra czy stylowe lampy, podkreślają wyjątkowy klimat korytarza, salonu czy jadalni.